Czy w kinie albo na DVD też tak ciężko było zrozumieć lektora? Mam wrażenie, że oryginalne głosy aktorów są puszczone z takim samym natężeniem jak lektor przez co w niektótych scenach był on kompletnie niezrozumiały. Szczególnie wtedy kiedy jeszcze dochodziły intensywne efekty dźwiękowe. Lektor miał taki trochę basowy dudniący głos. Nie wiem czy to wina wersji online czy ogólnie tak to spaprali...