Czemu na plakacie zamiast napisać głównych ról to dali orlanda bloom'a i Gwyneth Paltrow'a a oni tylko jedno ujęcie grali ...
Niektórym sprawia to problem... cóż myślenie boli ale można się do tego przyzwyczaić^^ A sam film nudny, nie warto tracić czasu na jego oglądanie.
Jak się ogląda pełno komedii romantycznych to może i tak, ja tam ich fanką nie jestem, ale Miłość i inne nieszczęścia to zdecydowanie jedna z 4 komedii romantycznych które lubię.
ale ja to rozumiem , tylko dla mnie to jest cios dla reszty aktorów którzy mieli więcej roli w tym filmie niż jedno ujęcie!
Dla Ciebie to może być cios ale dla producentów filmu ważne jest to by film jak najlepiej się sprzedał... i w chwytliwej reklamie nie chodzi o to by liczyć ujęcia jakie zostały wykonane z sławną gwiazdą, chodzi o to by widz chwycił haczyk i obejrzał film myśląc, że zobaczy tam kogoś bardziej popularnego...